piątek, 18 marca 2011

Jare Gody


Hoj hoj haa

Polecimy na kogucie
w prawym łapciu lewym bucie
Polecimy i na miotle
póki grochu pełny moździerz

W zrujnowanym mech kościele
i na łysej górze ziele
Polecimy i na koźle
jeśli losu wiatr nas porwie

Hoj hoj haa

Tam nad strugą rośnie szalej
najedz się go i oszalej
Zatańcz w tańcu z południcą
Schowaj się pod jej spódnicą

Obtańcz z nami święte gaje
niechaj kwitną łąki majem
i kamienne obtańcz kręgi
starodawne wzbudź potęgi

Hoj hoj haa

Podkasują suknie panny
słońce topi lód marzanny
tańczą nago przy ognisku
w dzikim leśnym uroczysku

Sok wypełnia młode pąki
łona dziewic jak jabłonki
Ścichły zimy niepogody
niech się święcą Jare Gody

Hoj hoj haa

A jałówce po cielęciu
a maciorze po prosięciu
A dzieweczce po dziecięciu
a mateczce po wnuczęciu

Niechaj Rod i rodzanice
błogosławią miłośnice
ziemia z ziaren wzbudza płody
niech się święcą Jare Gody

Hoj hoj haa


pierwotnie opublikowane na grupie pl.hum.poezja 5-6 marca br.
Ilustracje: Виктор Корольков (Морана, Ярило)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz